We wczorajszym meczu z zespołem Cultural Leónesa Malcom musiał przedwcześnie opuścić murawę z powodu kontuzji. Dziś Brazylijczyk przeszedł szczegółowe badania, które potwierdziły odniesienie urazu.
Jak poinformowała FC Barcelona w specjalnym komunikacie medycznym, Malcom skręcił prawy staw skokowy i nie będzie do dyspozycji Ernesto Valverde przez około 10-15 dni.
To oznacza, że Brazylijczyk z pewnością opuści następne mecze z Espanyolem i Tottenhamem, a jego ewentualny występ w ostatnich spotkaniach 2018 roku z Levante i Celtą będzie uzależniony od postępów w leczeniu. Malcom może być niepocieszony zwłaszcza z tego powodu, że nie zagra w ostatniej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów, na co miałby spore szanse, ponieważ Barcelona ma juz pewny awans z pierwszego miejsca.
Przypomnijmy, że Malcom miał już w tym sezonie problemy z prawym stawem skokowym. We wrześniu doznał bowiem nieco poważniejszej kontuzji, a jego absencja trwała trzy tygodnie.
Komentarze (44)
Obecnie przechodzę przez to samo tylko, że ja dochodzę do zdrowia 2 miesiąc i daleko mi do powrotu na boisko a tu proszę, 15 dni i gość będzie już normalnie grał XD
Szkoda gościa teraz zaczął Waldek stawiać na niego to on łapie kontuzje już "kolejną" co robi mu pauzę o walkę o pierwszy skład ... 15 dni to nie pół roku jak w przypadku Rafinhy, trzymam kciuki za Malcoma bo mego podobma mi sie jego styl gry :)
w tym roku kalendarzowym już nie zagra o ile diagnoza jest prawidłowa.Młody chłopak ,drugie skręcenie - dobrze nie rokuje.Często zaczyna się seria urazów.Po uszkodzeniu więzadła powstaje blizna ,która nigdy nie jest pełnowartościową tkanką.Powinni go sprzedać.
Dobrze , że to tylko 10-15 dni . Wyleczy się i będzie mógł z powrotem walczyć o jak największą liczbę minut :)
Uff...przy pozostałych kontuzjach to szybko. Zdrowiej!!
Malcom to prawdziwy pechowiec obecnego sezonu. Chłopak rozegrał wczoraj naprawdę dobre zawody lecz niestety wszystko popsuła kolejna kontuzja. Na pocieszenie można powiedzieć, że Brazylijczyk z meczu na mecz prezentuje się coraz lepiej. Na całe szczęście ten uraz nie jest tak poważny. Najważniejsze to teraz to aby nasz nowy nabytek się nie poddawał a będzie dobrze.
Jak tak dalej pójdzie, to nazwę FC Barcelona zmienią na FC Hospital.
Przynajmniej nikt nie powie, że Valverde go zajechał.
Wielka szkoda, ale z drugiej strony dobrze że to tylko taki krótki okres czasu.
Uff myślałem że będzie dużo gorzej..
I cyk greenkeeper minus do wypłaty ( ͡° ʖ̯ ͡°)
No to mamy szpital. Jak tak dalej pójdzie to nie będzie kim grać.
Albo nie ma skrecenia albo nie wróci za 2 tygodnie do gry. Nie ma takiej tkanki ,która wyzdrowieje w ciągu 2 tygodni
Bez przesady, kontuzja, która trwa krócej niż 2 miesiące nie można nazwać poważną.
Nie wiem czy zwróciliście uwagę .Jeśli się nie mylę to z Ataku tylko Munir nie miał kontuzji a z pomocy Busquets a z obrony Alba .A tak wszyscy z pierwszej 11 .Prośba redakcji żeby zrobiła o tym artykuł bo to jest bardzo ciekawe co się dzieję .
Na szczęście! Mogło być gorzej!
Ależ on się pięknie złożył do strzału główką...
Heh, to chwila moment, szkoda łez było. :)
szkoda ziomka ale 2 tyg to nie jest tak zle. Po jego reakcji myslalem ze cos super powaznego. No chociaz schodzil o wlasnych silach
Szkoda mi chłopa :/
Dobrze, że nie Ter Stegen :) chociaż zawsze Rakitic mógłby stanąć ;)
Ernest lubi to!
Dobrze, że to drobna kontuzja. Zdjęcie może sugerować coś gorszego.
Pewnie i tak by nie zagrał, ale kontuzja nigdy nie jest przyjemnym wydarzeniem.
Zdrowia i akcwptacji trenera
Kurde - co jest w nim, że tak wszyscy go lubią ?
w tym oczywiście ja ;)
To i tak nie jest źle, wracaj do zdrowia!